Forum Monrose Polska Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Story US5

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Monrose Polska Strona Główna -> Fan Art
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karcia
Senna
Senna



Dołączył: 19 Kwi 2007
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się wziełam?

PostWysłany: Pią 21:00, 09 Lis 2007    Temat postu: Story US5

Czerwcowe, leniwe popołudnie. Dziewczyna szła rożnymi ścieżkami do swoich przyjaciółek , ktore mowiły jej , że mają jakaś wielką niespodziankę.
-Ciekawe co znów wymyśliły.-mówiła pod nosem.
Karolina była najstarsza i najrozsądniejsza, ale nie była sztywną dziewczyną i nie wyglądała na taką. Weszła do budynku i podąrzyła w kierunku dzwi z numerem 3. Zapukała...

____
Piszcie dalej Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
katka95
Bahar
Bahar



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 971
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec City Center

PostWysłany: Pią 21:26, 09 Lis 2007    Temat postu:

… i weszła. Zobaczyła, że przy pięknie nakrytym stole siedzi mężczyzna. Gdy podeszła do stolika zaniemówiła. Tym mężczyzną był sam Richie Stringini, piosenkarz zespołu Us5.
- Usiądź, proszę.- Powiedział Richie.
Karolina usiadła. Zobaczyła wykwintne potrawy, które znajdowały się na stole. Zaczęli jeść.
Karolina była nadal w szoku. W połowie jedzenia Richie zapytał Karolinę czy by mogła mu coś o sobie opowiedzieć bo nie wie zbyt wiele.
- No cóż mogę Ci powiedzieć? Mieszkam w Szczecinie, bardzo lubię zespół us5 w którym grasz…
- Tak, wiem. Pisałaś w liście. Bardzo zaimponował mi twój list i postanowiłem spotkać się właśnie z tobą.
-Jaki list? – Zdziwiła się Karolina. –Ja żadnego listu nie pisałam.
- Jak to nie? A ten?
Karolina ogląda list i rozpoznaje pismo koleżanek. Jest zła ale zarazem zadowolona no bo przecież to kolacja z osoba, która kocha od zawsze.
- Coś się stało? – Zapytał Richie
- Nic. – Odpowiedziała
- Może dasz się namówić na spacer po parku, który jest niedaleko? – Zapytał
- Czemu nie?
Wstali i wyszli…







cdn


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eliz@
Mandy
Mandy



Dołączył: 19 Kwi 2007
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:31, 09 Lis 2007    Temat postu:

Po wyjściu z domu szli ulicą, co chwila przyciągając wzrok zazdrosnych nastolatek. Karolina była dumna, że to właśnie ona mogła iść z Richie'm.
Dzięki jej koleżankom spełniło się jej marzenie. A jednak marzenia się spełniają Wesoly



cdn Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karcia
Senna
Senna



Dołączył: 19 Kwi 2007
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się wziełam?

PostWysłany: Pią 21:44, 09 Lis 2007    Temat postu:

-Wiesz ja jestem mile zaskoczona tym że tu jesteś, bardzo ci dziękuje że przyjechałeś specjalnie dla mnie.-zaczerwieniła się.
-Nie ma sprawy-uśmiechnął się.
Rozmawiało im się bardzo dobrze. Kara nie wiedziła, że Richie jest jeszcze bardziej ładniejszy w realu. Gdy doszli pod dom Kara zaprosiła go do środka.
W środku było poznostałe US5 i dziewczyny ktre się wspaniele z nimi bawili.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
katka95
Bahar
Bahar



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 971
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec City Center

PostWysłany: Sob 14:10, 10 Lis 2007    Temat postu:

- No wreszcie przyszliście. Zaczynaliśmy się o Was martwic. – Powiedziała już uspokojona Eliza.
- Nie wiedziałem że ktoś może się o mnie martwic.- Odpowiedział z uśmiechem Richie.
- A jednak- Powiedział Izzy
- To może wzniesiemy toast?- Zaproponowała Katka
- Z jakiej okazji?- Zapytał Jay
- No z takiej, że jesteśmy razem w gronie. No bo przecież Us5 nie pojawia się w domu u każdego.
Katka przyniosła do pokoju szampana. Chris otworzł i wszyscy wznieśli toast.
- Za przyjaźń!
- Za miłość!
- Za sławę!
- Za wszystko!
Imprezowicze nie wiedzieli nawet kiedy usnęli. Obudzili się ok. 11.
Karcia nie wypiła za wiele i zdążyła przygotować wszystkim śniadanie.
- Jakie smaczne- Pochwalił ją Richie
- Dzięki- Odpowiedziała zawstydzona Karcia.
- No to co teraz będziemy robić?- Zapytał Izzy, któremu po głowie chodziły pomysły na spędzenie dzisiejszego dnia.



cdn


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eliz@
Mandy
Mandy



Dołączył: 19 Kwi 2007
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:22, 28 Lis 2007    Temat postu:

-To może pokażemy wam miasto? - zaproponowały dziewczyny.
-Z chęcią. Przynajmniej będziemy mogli spędzić z wami trochę czasu, bo jesteście naprawdę świetne - powiedział Richie, ale chyba wszyscy chłopacy sie z nim zgadzali.

Po około 30 minutach wyszli z domu, bo z trudem było wybrać się z domu takiej dużej gromadce. Idąc ulicami miasta budzili zdziwienie przechodniów. Byli szczęśliwi, doskonale się czuli w swoim towarzystwie. Jednak w pewnej chwili dziewczyny ogarnął smutek. Uświadomiły sobie, że dziś będą musiały pożegnać się z chłopakami i nie wiadomo czy jeszcze kiedyś sie spotkają...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
katka95
Bahar
Bahar



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 971
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec City Center

PostWysłany: Śro 22:08, 28 Lis 2007    Temat postu:

Dziewczyny starały się ukryć ze są tak strasznie zmartwione wyjazdem chłopaków. Z trudem uśmiechały się, gdy pokazywały chłopakom miasto i inne ciekawe miejsca.
- Wzięłam aparat żebyśmy mogli porobić sobie jakieś fajne foty – powiedziała Eliza, która była dumna z tego genialnego pomysłu.
Wszyscy byli uradowali z tego pomysłu i biegali po parku jak wariaci robiąc sobie zdjęcia.
Niestety nie wszyscy byli uradowani. Vincent był nowy w zespole i nie czuł się jeszcze dość swobodnie. Chris podszedł do niego i porozmawiał. Po chwili nowy członek czuł się już na tyle dobrze, że biegał jak głupi po parku z resztą paczki.
- O jejku! Nie mogę uieżyc, że już wyjeżdżacie. To takie nieprawdopodobne tak samo jak to że przyjechaliście.- Mówiła lekko przygnębiona Katka do chłopaków, z US5, którzy właśnie się pakowali.
- No cóż, możemy wysyłać sobie listy, maile, smsy. Na pewno jeszcze kiedyś do Was zajrzymy.- Powiedział Izzy, który był przygnębiony tak jak reszta osób.
- Nadszedł właśnie ten moment, który nigdy nie miał się zdarzyć. Żegnajcie, taksówka już na nas czeka.- Powiedział Jay, który w oczach miał łzy.
Dziewczyny płakały i były strasznie przygnębione. Chłopcy wsiadli do taksówki i odjechali na lotnisko, a dziewczyny usiadły na wielkiej kanapie i płakały długo aż musiały przestać bo skończyły się chusteczki i musiał iść do sklepu. Zakupy okazały się bardzo bolesne, ponieważ na pierwszy rzut oka widać było okładkę magazynu BRAVO a na niej wielkie zdjęcie US5. Karcia szybko pociągnęła koleżanki do stoiska z chusteczkami i wzięła 30 paczek chusteczek (pakowane były po 10 sztuk) i podeszły do kasy. Szybko zapłaciły i wyszły.
-Widziałyście tą gazetę? – Zapytała Karcia, która już płakała.
- Tak. –Odpowiedziała Katka.
Eliza szybko wyciągnęła chusteczki i podała koleżankom. Wszystkie usiadły przed telewizorem, puściły na DVD film i oglądały różne filmy aż do północy. Zasnęły przed telewizorem i obudziły się dopiero o 10,00.


cdn


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karcia
Senna
Senna



Dołączył: 19 Kwi 2007
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się wziełam?

PostWysłany: Nie 19:28, 27 Sty 2008    Temat postu:

Nagle obudził ich telefon Karoliny. I zaczeła grać pioseneczka xD
-Zabiję, uśmiercę, pogrzebam, zatłukę, i zakopie w ogródku. Kto o tej godzine dzowoni.-mamrotała pani K. (xD)-Hello z kim rozmawiam?
-Czeeść?
-Richie?
-No wiesz ten taki seksowny blondyn.
-Trudno Cię zapomnieć.... Tak więc czego?
-Spokojnie.
Zaczęła śpiewać.
-everbody in the club lets party...
-Ej...
-Eeee?
-Bee..
-Koko? Banana?
-A dasz?
-Człowiku no mów do rzeczy.
-Zostaliśmy w mieście.
-Super. Skończyłeś. Czesć.
-Jeszcze nie. Umówimy się.
-Heheeee... Co?!!
-No czy się umówimy?
-Ty i ja?
-Nie ja i telefon.
-No to miłej randki.
-To taki mały żarcik.
-Ahaaaa...-ziewnęła.
"Cameron, do cholery jasnej ile można gadać przez telefon?!!! Nabijesz nam dużo kasy"
-Zajmknij się ex-mopie(czyt. Izzy)
Minęła dwie godziny.
-A ty wiesz jak kiedyś spadłem z mostu.
Trzy godziny później.
-Krejzi ist maj lajf!-wrzeszczał Ryszard.- No to co się umówimy.
-Pomyślmy.
10 minut poźniej.
-Sama nie wiem...
-Powiedź tak prooooooszę.
-Stringini!
-Co?
-Stringini!
-Słucham!
-Nie mów słucham, bo Cię zrucham.-zaczełasię śmiać.
-Jak chcesz, bo ja jestem chętny. Powiedz tylko miejsce i czas.
-Dobra umówię się z tobą.
-JESTTTTTT!!!! tratratra...
-Rysiek nie podnicajta się tak.
-Przyjdę o 19 zeroł zeroł.
-Dobrzę.
-Cześc.
-Cześć.
-Pa.
-Pa.
~*~

Piszajta dalej przepraszam ale dziwna nie wiem co mniedziś napadło żeby takie coś napisać xD


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Karcia dnia Nie 19:41, 27 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
katka95
Bahar
Bahar



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 971
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec City Center

PostWysłany: Wto 22:27, 29 Sty 2008    Temat postu:

- No dziewczyny! Wtawajcie! Musicie mi pomóc!
- Jeszcze czego! Sobota rano a ty mnie budzisz!- powiedziała "lekko" zła Katka
- Spokojnie katka... A w czym mamy ci pomóc Karcia? -spytała Eliza
- Nooo musimy isc na zakupy. Umuwiłam się z Cameronem i nie mam w co się ubrac! Pomożecie? -posiła Karolina
- No dobra ale robisz śniadanie- rzekła Katka
Eliza przytakła
- No dobra... Niech Wam będzie.

Pół godziny później dziewczyny wybrały się na center i zaczęły łazic po sklepach i szukac czegoś oryginalnego.
- No ale to ma byc jaks sukienka, spódniczka, dżinsy i bluzka, czy co? - pytała Katka
- No obojętne. Ma byc oryginalne- powiedziała Karcia.
Czy może byc cos takiego?- powiedziała Eliza i pokazała dziewczynom sexy tunikę i legginsy.
- Matko! Jakie cudowne i oryginalne!- zachwyciłą się Katka.
- W sam raz- powiedziała Karcia i uciekła do przymierzalni.

Gdy dziewczyny kupiły potrzebne rzeczy poszły do restauracji na obiad.

Godzina 17.30. Karcia wpadła do swojego pokoju. Szybko pod prysznic i zakłada nowe ubranie. Lekki makijaż, uczesanie i godzina 18,30.

- Trzeba się zbierac... No to pa dziewczyny!- powiedziała Karcia wychodząc.
- Pa!- odpowiedziały Eliza i Katka.


cdn


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez katka95 dnia Sob 14:35, 01 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karcia
Senna
Senna



Dołączył: 19 Kwi 2007
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się wziełam?

PostWysłany: Sob 16:13, 29 Mar 2008    Temat postu:

Godz 19 00
"Zara przyjdzie"
19:05...
"Powienien już tu być"
19:30..
"To cholero gdzie jestęś!"
Jakaś dziwna postać wyłoniła się, kara miała już nadziję że to ryszard. Ten rownie urodziwy osobnik to nie ryś, tylko krzyś (Chris).
-Chris gdzie rysiek?
-Z tobą na randcę.
-Ykhem, a widzisz go gdzieś tutaj? Po co tu przylazłeś?
-Do dziewczyn.-zarumienił się.
-A może do jedenej dziewczyny?-zrobiła chytrą minę.[tak nawiasem mówiąc to ja mam być z chrisem tak, to kurde czekmu ja ide na randke z ryśkiem....]
-Zamknij się. Pilnuj swojego ryszarda.
-Nie bulwersuj się tak chłopie. Czekam od trzydziestu minut, GDZIE ON JEST!?
-Eem...czekaj...zaraz, myślę.
-Ty myślisz jakim cudem?-spytała.
-Wiesz co, już cię nie lubię!
-Straszne, normalnie się załamałam. [<parapet>]
-Idę.
-To idź.
19:50
"Yhhhh"
Usiadła na ławcę, dzwoniła do niego kilka razy i nic, żadnego smsa i telefonu.
-Po co ja tu czekam.
Poszła do domu.
-Chris weź tego banana!-krzyknęła Eliza.[bez skojarzeń xDDD]
-Nie lubisz bananów?-powiedział i znów wcisnął go do jej buzi.
-Jak małe dzieci.-powiedziała Katka.
Trzaśniecie dzwami.
-Już wróciłaś?-spytała Eliza.
Nic jej nie odpowiedziała i poszła do pokoju.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karcia
Senna
Senna



Dołączył: 19 Kwi 2007
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się wziełam?

PostWysłany: Sob 21:28, 05 Kwi 2008    Temat postu:

-Ryszard nie przyszedł.-powiedział krzyś.
-Żartujesz?!-wrzasnęla katka.-Dlaczego?
-Nie wiem. Pójdę do niej...-oznajmił Chris.
-Ty?-spytała katka.
Nic nie odpowiedział tylko poszedł do kary.
Puk, puk
-Kto tam?
-Hipopotan! [xDDD]
-Śmieszne...
-Mogę wejść?
-Ta.
Wszedł.
-No co się tak patrzysz?-spytała.
-Tak sobie.-usiadł koło niej. [romantyczny wątek xDDD żartuje]
Objął ją ramienim.
-Chris?
-Hmn?
-Jeśli nie weżmiesz tej łapy stracisz swoje klejnoty.
Na te słowa on jeszcze mocniej ją objął.
-Nie przejumuj się, wiesz tak naprawdę mi się zwierzył że się zakochał w Katce [xp] tylko później to sowbie uświadomił tuż przed randką.
-Nie mógł zadzwonić?
-Pewnie się wstydził.
-Aaaa..
-Bo wiesz ja mogę, pójść z tobą na tą randkę.-zaczerwienił się.
*
Na dole.
Robrzmiała piosenka.
-Słucham?-spytała Eliza.
-Cześć tu Izzy.
-No hej.
-Bo czy my możęmy no wiesz pójśc gdzieś razem, to znaczy na randkę.Nie,nie żadna randka...uff gadam jak debil.
-Jeśli chcesz się ze mną umówić to mogę, yyy..chcę.
-Dobra. A rysard powiedział że przeprasza karę, a bym zapomniał jutro o 19:00 mozecie przyjśc do nas na jakiś film.
-Dobra, tylko nie wiem czy Kara przyjdzie.
-Ok.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
katka95
Bahar
Bahar



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 971
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec City Center

PostWysłany: Pon 20:09, 07 Kwi 2008    Temat postu:

- Co?! To jest niemożliwe! Jak on mógł jej coś takiego zrobić? Bał się?! Stanąć jej prosto w twarz i okazać swoje uczucia?! Idiota!- Krzyczy Katka.
- No ja też nie jestem za tym, żeby to było fer. Dziewczyna pewnie jest załamana na maxa. Chris do niej poszedł. A tak poza sprawą…. to…. Izzy umówił się ze mną i przyjęłam zaproszenie. Co o tym sądzisz? Wiesz, trochę mi głupio, że Kara siedzi, płacze a ja idę się bawić. Może nie pójdę? Poczekam aż będzie się lepiej czuła…- Powiedziała lekko zawstydzona sytuacją Eliza.
- No, co ty! Idź i baw się dobrze! Ja posiedzę z Karoliną, bo nie mam żadnych planów. Hmm… no chyba, że zadzwonienie do Richiego o wytłumaczenie całej sprawy. Ale to później. O której wychodzisz??
- No tak gdzieś za godzinę.
- Co ty tu jeszcze robisz?! Idź się szykować!

Katka podnosi słuchawkę i odkłada. Sytuacja powtarza się kilka razy.
- Nie mogę, nie mam odwagi – mówi w myślach.

Chris schodzi na dół. Katka szybko odwraca się.
- Cześć.
- Hej. Ja tylko po jakieś picie dla siebie i Kary.
- Ok., bierz, co chcesz.

Gdy Chris odszedł, Katka dzwoni do Richiego.
- Cześć.
- Cześć.
- I co ty sobie wyobrażasz? Że co? Skrzywdziłeś Karolinę i nawet jej nie przeprosisz? Dlaczego nie przyszedłeś wtedy na randkę jej tego powiedzieć?? Czego się bałeś??
- No właśnie… Ach! Głupio mi! Przepraszam…
- Nie przepraszaj mnie tylką Ją!
- No tak wiem, ale ja nie chcę, nie mogę, nie mam odwagi…
- Póki tego nie zrobisz nawet nie myśl o określeniu MY. Cześć.

Rozłączyła się. Richie wiedział, że to już koniec. Mógł to jeszcze naprawić. Ale nie, umiał, nie mógł.

- Noi, co? Jak wyglądam? Myślisz, że mu się spodobam?- Pyta, Eliza
- Wyglądasz ślicznie! No a teraz pędź, bo się spóźnisz. Pa. Baw się dobrze.

- Zostałam z Karcią w domu. Co ja jej powiem? Jak spojrzę jej w oczy? Przecież to przeze mnie. Ja jej wszystko zniszczyłam. Wszystkie plany, marzenia…. – Zamartwiała się Katka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eliz@
Mandy
Mandy



Dołączył: 19 Kwi 2007
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:17, 07 Kwi 2008    Temat postu:

Katka bardzo obawiała sie reakcji Karci, jednak postanowiła iść na górę. Z niepokojem nacisnęła klamkę i po cichu weszła do pokoju. Zdziwiła sie tym, co ujrzała. Na kanapie siedzieli Karcia i Chris wtuleni w siebie, śmiejący się z jakiś historii, wcale nie pamiętali o niedawnym zajściu. Katka chciała niepostrzeżenie wyjść z pokoju, jednak zobaczyła ja Karcia i zagadała:
-Ooo, hej Katka, czemu się nie odzywasz? Długo tak stoisz?
-Nie, dopiero weszłam, chciałam cię przeprosić i... -odpowiedziała Katka jąkając się trochę, bo nie wiedziała co powiedzieć
-No coś ty, nie wygłupiaj się, wiesz, chyba nawet powinnam ci podziękować. Tak naprawdę wcześniej nie poznałam Chrisa, nie wiedziałam, że jest taki... fajny Wesoly - odpowiedziała z radością Karcia
-Kara, zawstydzasz mnie - wciął się Chris
-No to co, może przygotuję coś na szybko na kolację i zjemy we trójkę? - zaproponowała Katka.
-We trójkę? A gdzie Eliza? - zapytała Karcia, bo nie wiedziała o co chodzi
-Hmmm... korzysta z wolnego wieczoru - odpowiedziała Katka i zeszła do kuchni, aby zająć się przygotowaniem kolacji.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Eliz@ dnia Pią 22:11, 11 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
katka95
Bahar
Bahar



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 971
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec City Center

PostWysłany: Śro 18:09, 04 Cze 2008    Temat postu:

Wszyscy zeszli na kolację. Radośni, nie pamiętając dawnych incydentów, śmiali się i wygłupiali. Karcia otwarła wino.
- Trzeba upamiętnić tą kolację- powiedziała.
Nikt jej nie zaprzeczał.
Cała trójka po kolacji poszła oglądać telewizor. Akurat leciała świetna komedia. Z colą i popcornem każdy mógł sobie ich wyobrazić.
Nagle do domu weszła Eliza.
- Słychać Was na końcu ulicy…-powiedziała radosnym głosem.
Wszyscy zaczęli się śmiać.
- Siadaj i opowiadaj jak było!- Powiedziała Katka
- Hmm czyżbym ja czegoś nie wiedziała?- Zdziwiła się Karcia
- Tzn. ja Cię przepraszam… Nie chciałam żeby tak wyszło… - Zaczęła tłumaczyć się Eliza, ale Katka jej przerwała.
- Eliza dostała propozycje randki, lecz nie chciała pujśc ze względu na Ciebie. W końcu ją namówiłam. I widać, że było świetnie. – Wytłumaczyła Katka
-, Ale chwilę…, z kim byłaś na randce? – Zapytała Karcia
- Z Izzym. – Odp. Eliza.
-Oo. To opowiadaj!- Krzyknęła Karcia.
- Robi się już późno. Idę do domu. Do zobaczenia dziewczyny!- Chris pożegnał się i wyszedł.
Gdy dziewczyny zostały same Eliza dalej opowiadała jak spędziła czas z Izzym.
- A więc, zabrał mnie do najdroższej restauracji w mieście. Zamówiliśmy sobie jedzenie, gadaliśmy, śmialiśmy się. Po prostu świetnie spędziliśmy czas razem. Noi… umówiliśmy się na kolejne spotkanie. – Opowiedziała Eliza.
- No to świetnie! – Powiedziała Katka.
- Brawo! Cieszę się, że Ci się układa. – Powiedziała Karcia, – Ale już jest strasznie późno. Idę się myc.
-, Co ona taka szczęśliwa?- Zapytała, Katkę Eliza, gdy Karcia już zamknęła się w łazience.
- Zakochała się.- Odp. Katka.






cdn


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez katka95 dnia Śro 18:10, 04 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Monrose Polska Strona Główna -> Fan Art Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin